Co zobaczyć w Ligurii #2 – Noli i Varigotti
Co zobaczyć w Ligurii, odcinek drugi. Tym razem na warsztat bierzemy dwa rybackie miasteczka: Noli i Varigottti. Dwa miejsca godne polecenia. No, może półtora….
Co zobaczyć w Ligurii, odcinek drugi. Tym razem na warsztat bierzemy dwa rybackie miasteczka: Noli i Varigottti. Dwa miejsca godne polecenia. No, może półtora….
Zaczynamy dla odmiany cykl optymistycznych wpisów, o tym co warto zobaczyć we włoskiej Ligurii. To jeden z mniejszych włoskich regionów, leży na północy i…
Portofino to mała, pocztówkowa wioska na liguryjskim wybrzeżu. Pięciuset mieszkańców, kolorowe rybackie domki nad zatoką z zacumowanymi łódkami. Niestety Portofino to także nieznośna oaza…
Tytuł brzmi dość promocyjnie, przyznacie. Nie będzie jednak o tym, dlaczego islam, judaizm i chrześcijaństwo upatrują w tym mieście swoich świętych miejsc. Albo co…
Oswajanie Izraela dobrze zacząć od wersji light. W Tel Avivie w szabas znajdziecie otwarte knajpy i raczej nikt nie obrzuci Wam samochodu kamieniami (co…
Oczekiwania wobec Zamościa miałem dość wygórowane. Naczytałem się, że odwiedzę „Padwę północy”, „renesansową perełkę”, „miasto arkad”. A nawet „jeden z siedmiu cudów Polski”. Kto…
Czy w Kutaisi warto zobaczyć jedynie lotnisko? Tytuł wpisu jest oczywiście kłamliwy. Gruzińskie Kutaisi ma swoją historię, ponoć po złote runo wybierał się tu…
Co warto zobaczyć w Otwocku? Na pytanie „jak spędziłeś weekend”, polecam odzew: byłem w Muzeum Ziemi Otwockiej. Niepewna mina rozmówcy gwarantowana, być może nawet…
Żubry z rezerwatu pokazowego nie były chętne do występów, a do rezerwatu ścisłego nie bardzo dało się wejść z powodu błota. A jednak ten…
Kolejne miasto udające Wenecję, tym razem portugalskie Aveiro. Pamiętacie wpis o Pułtusku? Tym razem chyba jednak bliżej oryginału. Chociaż Wikipedia twierdzi, że porówania Aveiro…
Czy to nie dziwne, że zwiedzamy browar? Dawniej browar był tylko miejscem, gdzie produkowało się piwo. Dziś to atrakcja turystyczna i to nie tylko…
Jest zima. Zew podróży się budzi. Tak się składa, że nie masz w garści biletów do Wietnamu, ba, nie masz nawet biletów do Rzymu….