Cztery murale w Tczewie to żywy dowód na zalety turystyki przypadkowej. Odwiedziłem Tczew z zupełnie nieturystycznego powodu. Widok z okna samochodu skłonił mnie jednak do zatrzymania się, wyciągnięcia z aparatu i uwiecznienia rzędu murali na blokach przy Alei Zwycięstwa. Potem okazało się, że za niektórymi z tczewskich murali kryją się całkiem ciekawe historie.
1.Tczew Mural ze zdjęciem Alfreda Eisenstaedta, Pocałunek – Aleja Zwycięstwa 1
Okazuje się, że słynny fotograł Alfred Eisenstaedt urodził się w Tczewie, dlatego jedno z jego najbardziej znanych zdjęć trafiło na szczytową ścianę bloku przy Alei Zwycięstwa. Na pierwszy rzut oka obraz namalowany w 2014 roku może budzić wyłącznie pozytywne emocje. Ikoniczne zdjęcie marynarza całującego pielęgniarkę w Nowym Jorku na Times Square ma pokazywąć radość z kończącej się II Wojny Światowej.
Po latach okazało się, że fotografia wcale nie pokazuje zakochanej pary, a wracający z wojny marynarz po wysokoprocentowych trunkach całował napotkane przypadkowo kobiety. Bez ich zgody. W sumie zdjęcie jest zatem dowodem przemocy wobec kobiet, chociaż pewnie mało kto z odbiorców o tym wie. Dopisek #MeToo byłby na ścianie nie od rzeczy.
2.Tczew Mural z Baśniowymi Założycielami Tczewa – Aleja Zwycięstwa 2
Kolejne naścienne dzieło także nawiązuje do słynnych tczewskich postaci. Tym razem postaci baśniowych, z książki Romana Landowskiego, który opisał początki Tczewa. Rybak Dersław wyłowił wiślaną boginię Jasną, a potem żyli długo i szczęśliwie. Derszewo, w którym mieszkali przemianowano z czasem na Tczew. Mural z tą właśnie historią zaprojektował młody mieszkaniec Tczewa. Postacie wymalowano go w 2016 roku.
3. Mural Tczewskie Zabytki – Aleja Zwycięstwa 3
Wybrany w konkursie Urzędu Miasta mural przedstawia w rysunkowej formie tczewskie kamieniczki, wiatrak i kościoły Komiksową panoramę zabytków miasta wykonano rok po powstaniu baśniowego sąsiada. Zdecydowanie nie moja estetyka, ale tczewscy urzędnicy wybrali właśnie tę pracę z kilkudziesięciu nadesłanych propozycji.
4. Mural Tczewskie Mosty – Aleja Zwycięstwa 4
W Tczewie znajduje się najdłuższy most kolejowy w Polsce. To ten niebieski, na muralu po prawej stronie. Drugi to most drogowy. Pod mostami moczą się nieproporcjonalnie wielkie postaci. Całkiem udana praca, łącząca wymagania konkursu prezydenta miasta z artystyczną wizją.
Po powrocie do domu doczytałem, że Tczew dorobił się jeszcze muralu numer 5 i to od razu w wersji 3d. Znajdziecie go przy ulicy Armii Krajowej 61.
W Tczewie zdążyłem jeszcze rzucić okiem na amfibię stojącą na miejskim skwerze i obiecać sobie powrót do tego miasta. Obiecująco wyglądają między innymi zabudowania starego miasta, holenderski wiatrak i wieża ciśnień. Turystyka przypadkowa ma przed sobą przyszłość!
Jeśli lubisz murale, znajdziesz na blogu znacznie więcej street artu.
5 mural znajduje się na ulicy Armii Krajowej.
https://images.app.goo.gl/iVRhpMZ2pDk8Sghc6
Zapraszamy! 🙂
Dzięki, doczytałem już po powrocie. Ale jeśli kiedyś będę w okolicy, to planuję zobaczyć w Tczewie nie tylko murale 🙂
Piękne te murale, chociaż historia kryjąca się za inspiracją tego pierwszego mnie zmroziła…
Ja mam podobnie, tzn. „odwiedziłem Tczew z zupełnie nieturystycznego powodu”. Przy okazji poznałem i doceniłem „zalety turystyki przypadkowej”.
Po raz pierwszy znalazłem się w tym mieście w czasie upalnego przełomu wiosny i lata 2021, 19-20 czerwca. Następnie byłem jeszcze w podobnie upalnych okolicznościach 19-21 czerwca 2023 r. i teraz tj. 26 listpada 2023 r. właśnie wróciłem z równie krótkiego, ale tym razem śnieżnego pobytu.
Dlaczego ten komentarz:
#1 Dzięki za historię do muralu na budynku Al. Zjednoczenia 1. Świetnie, że w tekst został wpleciony link do artykułu.
#2 Dzięki za osadzenie tych murali w czasie. Na stronie wrotatczewa.pl tego zabrakło dla dwóch pierwszych murali. Tymczasem zastanowiło mnie, dlaczego ten nr 1 jest taki wyblakły; zrezygnowałem ze zrobienia mu zdjęcia, bo niewiele już widać. Okazuje się, że w przyszłym roku tzn. 2024 stuknie mu okrągłe 10 lat. Niby niewiele…
#3 W temacie tczewskich murali jest więcej do odkrycia dla przypadkowych i nieprzypadkowych turystów. Na przykład na budynku przy ul. Chopina 2 (bardzo blisko rynku) – miasto z lotu ptaka, w górze ponad wszystkim staroświecki trójpłatowiec, a nieco poniżej, na tle rzeki – balon. Albo na budynku sąsiednim względem Energa S.A. i Domu Przedsiębiorcy (tzn. względem ul. Obrońców Westerplatte 3) – nieco zatarty już, ale nadal widoczny mural z czasów PRL z wizerunkiem małego fiata 126p, logo Ligi Obrony Kraju i napisami: „Ośrodek Szkolenia Zawodowych Kierowców i Przysposobienia Obronno-Politechnicznego w Tczewie szkoli kierowców dla sił zbrojnych i gospodarki narodowej”. Naprawdę, mam zdjęcia.
#4 Trochę jakby urbexowa atrakcja, widoczna od strony ul. Podgórnej pomiędzy kamieniczkami rynku i budynkiem Podgórna 22 oraz od strony ul. Chopina 2 (tam gdzie mural z trójpłatowcem) – bardzo niezwyczajne pomieszczenie na czubku budynku przy ul. Okrzei 2, tam gdzie siedzibę ma PrywTna Szkoła Podstawowa Fontanna Marzeń (mam foto).
Nie odnoszę się do wszystkich atrakcji i ciekawostek Tczewa. Ale polecam Muzeum Wisły i Centrum Renowacji Wraków