Świat drzwi

To nie będzie wpis o tym jakie drzwi zewnętrzne wybrać. Ani o tym, czy lepsze drzwi z klejonki sosnowej czy tektury w kształcie plastra miodu. Ani nawet o wymiarach węgarka i regulowanych ościeżnicach. Będą za to drzwi ze świata. Zdjęcia znaczy.

Dlaczego wpis o drzwiach? Najpierw dziesięć powodów, które NIE przyczyniły się do jego powstania:

  1. Drzwi to bariera między tym co domowe, a tym co zewnętrzne. Sacrum i profanum, albo prościej między tym co oswojone, a złym światem. I tu płynnie przechodzimy do podróży, najlepiej w nieznane.
  2. Motyw otwierania drzwi w psychoanalizie, to nawet lepszy powód. W końcu dlaczego drzwi nie mogą się kojarzyć z seksem?
  3. Pierwsze wzmianki o drzwiach pojawiają się w starożytnym Egipcie. Poważna sprawa.
  4. Każdy z nich korzysta, więc pewnie materiał o drzwiach będzie dla wszystkich szalenie interesujący.
  5. Jaki to uniwersalny wynalazek, gdzie nie pojedziesz, tam mają drzwi. Czyli idealny motyw podróżniczy.
  6. Niejeden producent drzwi chętnie zasponsoruje wpis o drzwiach. Szykuję słoik na drobniaki.
  7. Jeśli ktoś wykańczał kiedyś mieszkanie (i przy okazji siebie), to wie, że drzwi kosztują sporo. A jako redaktor prowadzący nie gonię za tanią sensacją. Za drogą już tak.
  8. Wbrew pozorom takie drzwi to kopalnia wiedzy. Wiecie na przykład, jakie to drzwi bezprzylgowe?
  9. Drzwi są wdzięcznym modelem. Nie wygrażają pięścią, nie liczą na drobne. Pomijając okresowe ruchy wejściowo-wyjściowe nie przeszkadzają w uzyskaniu ostrego, nieporuszonego ujęcia.
  10. Słowo drzwi ma przynajmniej dwadzieścia trzy synonimy. Odrzwia i wyłaz to łatwizna, ale wierzeje?

Prawda jest taka, że po prostu zdarza mi się robić zdjęcia drzwiom w podróży.

Taka mała słabość, może nawet dziwactwo. Pewnie niezbyt oryginalne.  W każdym razie zawsze jakieś wrota pchają mi się w obiektyw. Zwłaszcza jeśli budynek jest zmęczony życiem, wtedy i drzwi mają zwykle charakter. Pewnie przesadą byłoby twierdzenie, że w drzwiach odbija się lokalny koloryt, ale jak zauważycie na zdjęciach, tajskie drzwi różnią się od tych z Pułtuska.

A teraz już zostawiam Was sam na sam z drzwiami.

Berlin

drzwi z Berlina, może nawet brama

drzwi z Bangkoku

drzwi z Bangkoku

drzwi z Bali

drzwi z Bali

druga para drzwi z Bali

druga para drzwi z Bali

znowu Bali

znowu Bali

czwarte drzwi z Bali, ostatnie

czwarte drzwi z Bali, ostatnie

węgierskie drzwi z Budapesztu

węgierskie drzwi z Budapesztu

Kudowa-Zdrój, drzwi zewnętrzne,brązowe

Kudowa-Zdrój, drzwi zewnętrzne, brązowe

odrzwia z Lizbony

odrzwia z Lizbony

kolejne drzwi z Lizbony

kolejne drzwi z Lizbony

drzwi Lizbony cd.

drzwi Lizbony cd.

ostatnie drzwi z Lizbony

ostatnie drzwi z Lizbony

Jelenia Góra, ulica Cieplicka 18

Jelenia Góra, ulica Cieplicka 18

drzwi z Lyonu

drzwi z Lyonu

zyrardow drzwi

drzwi z Żyrardowa

okolice białowieży

okolice Białowieży

drzwi z Tibilisi po raz pierwszy

drzwi z Tibilisi

gruzińskie drzwi z uzdrowiska Borjomi

gruzińskie drzwi z uzdrowiska Borjomi

zakratowanie drzwi z Zamościa

zakratowanie drzwi z Zamościa

malownicza witryna z Pułtuska

malownicza witryna z Pułtuska

drzwi z Jerozolimy, Via Dolorosa

drzwi z Jerozolimy, Via Dolorosa

znowu drzwi z Jerozolimy

znowu drzwi z Jerozolimy

drzwi z Rumunii, na zdjęciu piękna dystorsja

drzwi z Rumunii, na zdjęciu piękna dystorsja

znowu Rumunia, bramo-drzwi w kolorze zielonym

znowu Rumunia, bramo-drzwi w kolorze zielonym

tradycyjne drewniane drzwi w Maramureszu, Rumunia

tradycyjne drewniane drzwi w Maramureszu, Rumunia

Chenonceau, Francja

Chenonceau, Francja

i kończymy Tel Avivem

i kończymy Tel Avivem

 

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *