Brugia – zwiedzanie browaru De Halve Maan

Czy to nie dziwne, że zwiedzamy browar? Dawniej browar był tylko miejscem, gdzie produkowało się piwo. Dziś to atrakcja turystyczna i to nie tylko dla garstki birofilów ale i dla rodzin z dziećmi. Ale skoro kucharze wyszli z kuchni i brylują na ekranach, nie ma powodu, żeby i browarnik nie skorzystał z naszego zamiłowania do zaglądania za kotarę. Pewnie nie doczekamy wycieczek po rzeźni, ale rzecz będzie się pogłębiała i w kolejnych sezonach na scenie pojawią się serowarzy i mistrzowie wypieku chleba. Póki co otworem stoją browary.

skrzynki z piwem w browadze de halve maan

O browarze

Po tym mętnym jak niefiltrowane piwo wstępie czas na kilka słów o miejscu dzisiejszej wizyty. De Halve Maan w Brugii to ostatni browar, który ostał się w granicach tego malowniczego belgijskiego miasta.  Najstarsza wzmianka zakładzie pochodzi z szestnastego wieku, a w wieku dziewiętnastym trafił w ręce rodziny Maes, która warzy tu złocisty trunek do dziś. I nie tylko złocisty. Piwo Brugse Zot występuje w dwóch odmianach: jasnej i ciemnej, podobnie druga marka Straffe Hendrik, z tym że tu ciemna odmiana ma aż 11% alkoholu. Jak przystało na belgijskie piwa, także i w tym przypadku każda marka dorobiła się swojej szklanki. Warzone są jeszcze specjalne odmiany sezonowe, ale akurat nie załapaliśmy się na żadną.

DSC_0218

Brugia zwiedzanie browaru

jak rozwozili piwo z browaru halve maan

piwne szyldy reklamowe - brugia

beczki na piwo browar w brugii

Z pewnością już przy zakupie biletu zapałacie do browaru sympatią: otóż po zwiedzaniu bilet można wymienić na piwo w przyzakładowej restauracji. Zwiedzanie browaru jest dostępne codziennie od  godziny 11 do 16, po browarze oprowadzał nas jego długoletni pracownik. Cały sztafaż w postaci miedzianych kociołków, zakurzonych skrzynek i maszynerii do butelkowania stoi już tylko na użytek zwiedzających. Piwo nadal warzy się na miejscu, ale wszystko sterowane jest komputerowo. Gotowe piwo w cysternach wywożone jest za miasto i dopiero tam butelkowane. A już niebawem zbudowany zostanie rurociąg, którym złocisty płyn będzie płynął do miejsca butelkowania. Z wieży browaru roztacza się też przyjemny widok na Brugię, po tej wizycie możecie odpuścić już inne okoliczne punkty widokowe.

brugia panorama miasta z wieży browaru

Jak schłodzić brzeczkę

Browar przeszedł drogę od masowej produkcji do browaru „rzemieślniczego”, sprzedającego piwo z nieco wyższej półki. Częścią tej koncepcji jest więc i możliwość obejrzenia zakładu produkcyjnego, zapewne dla birofilów będzie to nie lada gratka.  Być może reszta odwiedzających z mniejszym zainteresowaniem wysłucha o dolnej fermentacji i tradycyjnych sposobach schładzania brzeczki. Ważne jednak, że efekt końcowy, który znajdziecie w szklance broni się sam, nawet bez zaplecza w postaci dębowych beczek i trzech pokoleń piwowarów.

piwo brugse zot w brugii

Piwo Straffe Hendrik

 DSC_0210

Strona browaru: http://www.halvemaan.be/en/home

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *